środa, 16 marca 2016

Zagadka

Dziś zagadka obrazkowa.
1. Co jest w filiżance?
2. Czy to zjadłem?


Smacznego zgadywania :)

31 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Też nie, ale blisko o tyle, że to zalewa się gorącą wodą.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Łe... CzarnywPieprz wygra! ;-)

      Usuń
    2. Czarny Pieprz się myli. Zupka jest egzotyczna.

      Usuń
    3. No tak, pomidory to tylko z pieprzem :)(przynajmniej u mnie)

      Ale nie wypiles tego? Czy to substytut soku pomidorowego mial byc?

      Usuń
    4. Pytanie, czy wypiłem, jest częścią zagadki :)

      Usuń
  3. Obstawiam oryginalną tajską zupę z kurczakiem i mlekiem kokosowym w wersji skondensowanej. Po zalaniu wrzątkiem rozwija się pełen bukiet zapachowy, barwa i smak. Kosmiczna technologia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś w tej chwili osobą najbliższą rozwiązania. Ale nie jest to zupa tajska z kurczakiem :)

      Usuń
    2. o rany, no... To bulion wolowy moze?

      Usuń
    3. a nie, sory, sory, egzotyczna przeciez miala byc.
      To bulion z indyjskiego woła rzecznego :}

      Usuń
    4. na bazie bulionu, ale ta masa, którą widać to jest ... no właśnie. Co? :)

      Ove

      Usuń
    5. Jest to coraz obrzydliwiej. Mam nadzieję, ze to humus do podlewania kwiatów doniczkowych i że Twój zdrowy rozsądek jednak zwyciężył.

      Usuń
    6. Bez tego "to", już mi rozum pomięszała ta ohizdna maź.

      Usuń
    7. Moniu,
      nie jest to humus, to jest jadalne, podpowiadam. A są ludzie, którzy to wsuwają niemal codziennie :)

      Usuń
    8. o, PRZEPRASZAM!! Humus jest jadalny, i sama potrafię zrobić około 4 rodzajów. Potrafię też zjeść. Do kwiatków nie dodawałam.

      Usuń
    9. Humus jest jadalny, ale dla dżdżownic :) Ja tam jem hummus :D

      Usuń
    10. Humus nie jest jadalny. Raz kupiłem, ten z cieciorki. Spróbowałem. Nie wiem, czy dżdżownice miały ucztę. Mam nadzieję, że tak

      Usuń
  4. Wygląda mi to na hybrydę wątróbki z namoczonymi suszonymi śliwkami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zmieniam na przecier buraczany. Tylko nie rozumiem po co robić przecier z buraków... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Ove napisal, ze sa tacy, co wcinaja to niemal codziennie.... znasz kogos kto je przecier buraczany?

      Czyli nie owoc, na bazie bulionu, i czysto roslinny. I niektórzy jedza / pija to codziennie. Aha, i egzotyczne jset.

      Hmmm..... :/ nie wiem...

      Usuń
  6. No dobra, kończymy zgadywankę.
    Uwaga.
    To co Panie widzą na zdjęciu,to skoncentrowana japońska zupa miso. Ze sfermentowanej soi. Wygląda paskudnie, smakuje dziwnie. Nie pachnie źle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuuuuhhhhh... mghhhhhh... pysznosci ;)

      Usuń
    2. No tak, wszystko jasne, niektórzy jedzą to codziennie... :-)))

      Usuń