środa, 18 maja 2016

O szkodliwości palenia tytoniu

W księgarniach pojawiła się ostatnia książka Marii Czubaszek. Na okładce piszą, że autorka mówi szczerze o wielu sprawach i osobach tak, jak jeszcze nie mówiła. Maria Czubaszek, jak wiadomo, właśnie umarła. Być może wiedziała, albo przynajmniej czuła, że to wkrótce nastąpi. Mogła sobie pozwolić na więcej szczerości i swobody wypowiedzi, niż człowiek, który zamierza turlać się jeszcze po tym łez padole dłuższy czas. Bo szczerość kosztuje. Jak to mówi mój kolega w wersji bardziej dosadnej : pysk kosztuje.
Pomyślałem, co ja mógłbym powiedzieć, gdybym wiedział, że za kilka tygodni, lub miesięcy (im człowiek starszy, tym miesiąc bardziej staje się do tygodnia podobny) odejdę w niebyt. Nic ciekawego nie mógłbym powiedzieć. Nic, co publiczność chciałaby przeczytać, albo co by ją poruszyło. Nic ze smaczków, czy sensacji, albo tajemnic ludzi znanych z telewizji. A przecież mam swoje tajemnice, swoje historie nieopowiedziane nikomu. Ale one są moje. I chociaż świata one nie interesują, chociaż świat się o nich nie dowie, dobrze, że są.

Jeszcze piosenka. Proszę nie doszukiwać się związku z postem. Nie ma go. 


11 komentarzy:

  1. Zawsze możesz to spisać i zakopać pod jabłonką. Och, tak się dzisiaj nie robi, prawda? W takim razie można zostawić hasło do wirtualnej sztabki pamięci w jakiejś bankowej skrytce. Po latach opłaty przestaną wpływać... Ktoś się zainteresuje pajęczynami nad drzwiczkami... Otworzy... I po publikacji zostanie milionerem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się wariant "pod jabłonką". To bardziej romantyczne. Jak butelka z listem wrzucona do oceanu :)

      Usuń
  2. Ale że co, palenie szkodzi? To jest na każdej paczce papierosów. Nie trzeba czytać książek, żeby się o tym dowiedzieć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale, że niby palenie jej zaszkodziła na charakter? Ja bym miała masę do powiedzenia albo napisania. To się nazywa oczyszczenie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz nie ma mowy o oczyszceniu! Teraz to się nazywa detoks! ;-)

      Usuń
    2. Pieprzu,
      Nie palenie nie szkodzi na charakter. Pewnie pomaga w pisaniu, zważywszy, ile Maria napisała i jak długie notki Ty piszesz :) Wydaje mi się, że jeszcze się oczyszczasz. To dobrze, znaczy pociągniesz jeszcze długo :)

      Usuń
    3. Kalino...
      mówimy o katharsis, gdyż mamy ambicje intelektualne :)

      Usuń
  4. Ove, napisz na blogu to wszystko, co mógłbyś napisać, gdybyś chciał. A my przeczytamy i napiszemy Ci, czy warto było ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalino, ale ja jeszcze spodziewam się pożyć trochę :)

      Usuń
  5. Od wielu lat słuchałam tekstów Marii Czubaszek. Lubię ten rodzaj humoru. Żal mi, że odeszła!
    Czy palenie szkodzi? Samo życie też jest szkodliwe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń